LKS COSMOS JÓZEFÓW - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Ostatnie spotkanie

Potok Sitno 1:3 Cosmos Józefów
2017-06-11, 16:00:00
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 28
Omega Stary Zamość 2:1 Grom Różaniec
Orion Dereźnia Solska 1:0 Huczwa Tyszowce
Olender Sól 0:0 Victoria Łukowa/Chmielek
Igros Krasnobród 2:2 Olimpia Miączyn
Potok Sitno 1:3 Cosmos Józefów
Sparta Wożuczyn 1:7 Korona Łaszczów
Włókniarz Frampol 2:1 Sokół Zwierzyniec
Pogoń 96 Łaszczówka 1:3 Roztocze Szczebrzeszyn

Zegar

Archiwum

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Felietony "MielONa"

"OKIEM COSMONAUTY"

 

 

"Kobieta zmienną jest."

Literka L, literka K, literka S jak LKS. Tak śpiewają nasi kibice na naszych meczach. Kto jeździ na mecze wyjazdowe może posłuchać dopingu naszej małej grupki kibiców. Jednak teraz cofnijmy się wstecz o te kilka lat, gdy trenerem był jeszcze Artur Koźlewicz.

Troszeczkę odbiegnę od tematu naszych kibiców, poświęcę trochę uwagi naszemu byłemu trenerowi. 9 lat pracował w Józefowie w roli trenera, a także zawodnika. Spełniał oczekiwania zarządu, które nie były zbyt wymagające(utrzymać się w Okręgówce), za jak najmniejsze pieniądze, bo komu chce się inwestować duże kwoty, kiedy klub nie ma szansy na awans, a bije się tylko o środek tabeli. W przypadku Cosmosu częściej była to walka o utrzymanie. Przez te 9 sezonów sprawdzał się bez zarzutu, ale w 2010 roku stwierdził, że odejdzie z klubu. Odszedł całkiem niedaleko, do Suśca. I tutaj pytanie? Czy kibice o nim pamiętają, czy pomyślą czasem ile zrobił dla tego klubu. To pytanie zostawię im.

Przyszedł rok 2010, Paweł Holko zastępuje poprzedniego trenera w pierwszym sezonie ma bardzo trudne zadanie utrzymać drużynę w klasie okręgowej, ale bez najlepszych piłkarzy. Połowa odwróciła się i odeszła do innych zespołów inni w ogóle nie grali. W pierwszym sezonie Holko nie utrzymał "tonącego okrętu" w V lidze, nie utrzymał też kibiców po swojej stronie, którzy wyparowali, wyskoczyli za burtę.

Nie będę wkładał wszystkich fanów do jednego koszyka, bowiem zostało "kilku" , którzy od początku pracy Pawła są na tym okręcie i cały czas próbują pomóc w tym, aby płynął jak najszybciej. Nie będę wymieniał imion, ani nazwisk, ponieważ piłkarze wiedzą o kogo chodzi. Pierwszy sezon w A-klasie, coraz więcej fanów pojawia się na meczach, wszyscy myślą, że już w pierwszym sezonie klub z Józefowa awansuje do Okręgówki, ale tak się nie stało. Statek zostaję w tym samym miejscu, gdzie był rok wcześniej,a fani wyrażają swoją dezaprobatę na stronie internetowej, która założył nie kto inny jak Paweł Holko. Jakoś nie przypadł im do gustu młody chłopak z Majdanu i chcą zmiany trenera, 4 miejsce to za mało.

Przejdźmy do sezonu 2012/2013, trener został, wszyscy Ci piłkarze, którzy zaczynali budować nowy okręt razem z kapitanem Holko zostają. Drużyna jest bardzo silna, zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, w klubie wszystko się układa, jest znakomita atmosfera, szaliki dla naszych fanów, którzy nigdy nie mieli na szyjach herbu swojego klubu, są i nasi kibice. Pomagają odbudować ten statek, który kilka sezonów temu był bardzo zniszczony, chcą by ten wypłynął na otwarty ocean, który nazywa się Okręgówką. Tutaj pozwolę zadać sobie pytanie, czy jeśli w V lidze, ta naszą łódź znowu zacznie tonąć, to czy nasi fani zostaną z nami, czy znowu uciekną bez słowa i popłyną do swoich komputerów, które pomogą wyrażać im swoje opinie na temat naszej gry i wyników.

Także reasumując "Kobieta zmienną jest" zupełnie jak nasi kibice, którzy powinni być z zespołem i na dobre i na złe. Nie powinni patrzeć tylko na wyniki, ale również na to jak angażują się zawodnicy. Kibic to taki inny człowiek, dla którego pójście na mecz raz na tydzień to święto, a niestety są tutaj w klubie tz "sezonowcy", którzy za klawiaturą wyrażają się bardzo niecenzuralnie, a na meczu nie byli ani razu. Pozdrawiam właśnie tych kibiców.

 

"Okiem Cosmonauty"

Liga tuż tuż, a za oknami śnieg.
 

"Zuchwała pewność siebie,tak mówią gówniarze a nie piłkarze....to może się zemścić..nie musi..ALE MOZE". O jakiej tutaj pewności siebie tutaj mówimy. Myślę,że każdy dobry zespół z jakimiś aspiracjami musi wykazywać się duża pewnością. Tak jest też i w naszym przypadku. Nie lekceważymy rywali, ale jesteśmy pewni swojego, pewni zwycięstw i myślę, że to dzięki temu, że jesteśmy zdecydowani i za wszelką cenę dążymy do celu zdobyliśmy 28 punktów w poprzedniej rundzie...

 

 

Zacznę od treningów, których było dużo jak na drużynę występującą w VI lidze.Jakiegoś pana nawet zdziwiły. Zacytuję "zobaczymy w kwietniu
jak już powietrze z was zejdzie i będzie brakować sił haaaa". Nie wiem co miało to
oznaczać, ale w sumie pewnie jakiegoś wiernego kibica zdziwiło, że można trenować
nawet 5 razy w tygodniu. Sparingi? hmm. Raz lepsze, raz gorsze, miałem nadzieję,że
po przyjściu Patryka Momota i Krzyśka Gontarza nasza gra w defensywie się poprawi,
ale dalej to jest nasza bolączka. Trener ma jeszcze dwa tygodnie, aby znaleźć odpowiedni
lek na tą chorobę. O pomocników raczej nie musimy się martwić bowiem Jacek Podolak(nowy trener juniorów) Szymon Mielniczek oraz Karol Karólak są w bardzo dobrej formie. Martwi tylko nieobecność Patryka Dołęskiego, który być może wyjedzie za granicę, ale myślę, że znajdzie się i za niego następca. Artur Piechnik zagrał z nami tylko jeden sparing, ale to wystarczyło by pokazać naszym fanom, zę popularny "Piechna" jest w bardzo dobrej dyspozycji. W meczu z Pogonią Łaszczówka strzelił aż pięć bramek. Bramkarze? No tutaj jedynym pewniakiem do pierwszej jedenastki wydaje się Karol Gontarz, który chyba nie opuścił żadnego treningu, tak więc kadra jest dosyć spora, a więc i jest duża rywalizacja.
Przytoczę kolejny cytat z komentarzy, które znajdują się na naszej stronie "Zuchwała pewność siebie,tak mówią gówniarze a nie piłkarze....to może się zemścić..nie musi..ALE MOZE". O jakiej tutaj pewności siebie tutaj mówimy. Myślę,że każdy dobry zespół z jakimiś aspiracjami musi wykazywać się duża pewnością. Tak jest też i w naszym przypadku. Nie lekceważymy rywali, ale jesteśmy pewni swojego, pewni zwycięstw i myślę, że to dzięki temu, że jesteśmy zdecydowani i za wszelką cenę dążymy do celu zdobyliśmy 28 punktów w poprzedniej rundzie. Trochę odleciałem od tematu także szybko do niego wracam. Pogoda jest jaka jest, troszkę przeszkodziła nam w rozegraniu większej liczby sparingów, ale było ich i tak dosyć sporo. W sumie rozegraliśmy ich pięć. Na pierwszy ogień poszło Roztocze Szczebrzeszyn, z którym wygraliśmy. Czwartoligowiec okazał się bardzo słabą drużyną, uważam, że teraz jest znacznie lepiej bowiem trener Roztocza pozyskał kilku znanych zawodników dotychczas występujących na zamojskich boiskach. Kolejny sparingpartner to Tur Turobin. Większej wagi do wyniku tego spotkania bym nie przywiązywał ponieważ boisko było pokryte grubą warstwą lodu, dobrze, że zawodnicy nie odnieśli jakiejś poważnej kontuzji. Ten mecz co prawda przegraliśmy, ale nasza gra nie wyglądała, aż tak źle. Igros Krasnobród to kolejny nasz rywal, który pokazał nam miejsce w szyku. Mecz rozgrywany był na sztucznej murawie w Tomaszowie, także nie ma czego się przyczepić. To spotkanie przegraliśmy 9-2, ale przecież Igros to drużyna, która posiada zawodników grających w wyższych ligach niż obecnie. Przykład to oczywiście dobrze nam znamy Piotr Kusztykiewicz. Następnym rywalem podopiecznych Pawła Holko była Pogoń Łaszczówka, rywal, który co prawda strzelił nam trzy bramki, ale raczej nie miał szans na jakiś korzystny wynik z naszym zespołem. Nie ma co się zbytnio rozpisywać o tym meczu. No i ostatni zespół, który chciał udowodnić, że Cosmosowi da się strzelać bramki była Szyszła Tarnoszyn. Zespół środka tabeli tomaszowskiej A-klasy udowodnił nam poraz kolejny, że musimy jeszcze więcej pracy poświęcić defensywie. To spotkanie jak i większość odbyło się w Tomaszowie, ale w tym przypadku śnieg zalegający na boisku uniemożliwił szybkie wyprowadzanie futbolówki oraz granie z pierwszej piłki. Wynik końcowy 6-2 dla Cosmonautów. Reasumując. Oczywiście martwi gra naszej defensywy, ale liga pokaże nam czy coś się poprawiło czy też nie, sparingi to nie mecze o stawkę o tym też trzeba pamiętać. Ofensywa klubu z Józefowa jest jak zawsze bardzo dobrze przygotowana i o bramki nie musimy się martwić, będzie ich sporo. Tylko czekać na pierwszy mecz w Zwierzyńcu, który miejmy nadzieję się odbędzie.

 

 

Bliżej o naszych piłkarzach, jak kto woli zawodnikach.

 

 

 

Było o kibicach, było o przygotowaniach do sezonu, teraz troszeczkę o nas czyli zawodnikach Cosmosu Józefów.

Na pierwszy ogień idzie nas pierwszy goalkeeper Karol Gontarz. Grający z numerem jeden na koszulce. Swoją karierę rozpoczynał w Majdanie Nepryskim w szkole podstawowej, pod wodzą Artura Koźlewicza. Następnie zaczął grać dla zespołu juniorskiego Cosmosu, zagrał kilka meczów w seniorach, aby później przestać bronić. Szumy Susiec był jego kolejnym przystankiem w krótkiej karierze, po kilku występach powrócił by bronić barw macierzystego klubu.

Zalety : Dobra gra nogami, pewny chwyt.

Obecnie rezerwowy bramkarz nazywa się Adam Darda. Urodził się w Józefowie i tylko tutaj grał w piłkę. Jest to jeden z najstarszych zawodników , jeden z bardziej ogranych i doświadczonych w tym klubie, cóż więcej można o nim napisać.

Zalety : Pewność siebie, pewny chwyt.

Teraz czas na blok defensywny:

Zaczniemy od Łukasza Tyborowskiego, naszego lewego obrońcy. Kariery nie ma on zbyt bogatej bowiem ma dopiero 18 lat. W Cosmosie gra od trzech lat i zaczynał w zespole juniorskim pod wodzą Janusza Melnyczuka. Na początku swojej przygody z naszym klubem występował jako bramkarz, ale trener juniorów stwierdził, że ta pozycja nie jest dla niego najlepsza. Numer z którym występuje na boisku to 4.

Zalety : Dobre ustawienie się na boisku, precyzyjne dośrodkowania.

Michał Mielniczek to z kolei prawy obrońca. Zaczynał jako bramkarz, grał również jako napastnik, ale jego powołanie to bok obrony. To taki Łukasz Piszczek, biega w tą i z powrotem. Żelazne płuca mimo młodego wieku. Numer 16 przejął po Tomaszu Jaworowskim.

Zalety : Spokój, dobre dośrodkowania prawą nogą.

Artur Kostrubiec bardzo waleczny. Może grać na lewej, prawej, a także środku obrony. Jego ulubiony klub to Real Madryt, a sądząc po jego waleczności Pepe to jego wzór piłkarski. Gra z numerem 17 na plecach, a jego kariera w Cosmosie jest dosyć bogata. Grał za czasów Koźlewicza, Melnyczuka.

Zalety : Waleczność, strzał z dystansu, dośrodkowania.

Kolejnym zawodnikiem, którego opisze jest Piotr Przybysławski. Trenuje bardzo niesystematycznie, to jest jego główną wadą. Piłkarz lewonożny, w klubie jest ich tylko trzech. Jak większość przygody z piłką zaczynał w Szkole podstawowej w Majdanie Nepryskim. W drużynie seniorskiej gra już od trzech lat.

Zalety : Bardzo dobrze ułożona lewa stopa, celne i moce dośrodkowania, ustawienie się na boisku.

Przyszła kolej na naszego ex kapitana Łukasza Nowaka. Gdy nie ma Jacka Podolaka to on sprawuję rolę kapitana naszego zespołu, jest bardzo waleczny, nigdy nie odstawia nogi i jako jedyny zawodnik klubu pochodzi z Hamerni. Numer 6 zawsze towarzyszył mu w jego sportowej karierze.

Zalety : Waleczny, dobra gra głową, ustawienie na boisku, dobra gra obiema nogami.

Czas na naszego trenera Pawła Holko. Można o nim napisać, że zrobił ogromne postępy od przyjazdu do Józefowa. Na początku ta gra nie wyglądała najlepiej, ale teraz nie można o nim powiedzieć złego słowa. Pochodzi z Majdanu Nepryskiego i tutaj zaczynał kopać piłkę, następnie grał w naszym klubie, ale u trenera Pająka miał pod górkę. Wyjechał do Szczecina i tam pokazał, że "wysoki chłop ze wsi też potrafi grać".

Zalety : Gra głową, spokój, doświadczenie, gra obiema nogami, odbiór piłki, wyprowadzenie piłki.

Jednym z nowych/starych zawodników jest Krzysztof Gontarz. Mimo kilku ładnych lat na karku w piłkę potrafi grać. Grał w Józefowie bardzo długo, z przerwą która trwała kilka dobrych lat. Jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, który znakomicie gra głową.

Zalety : Gra głową, doświadczenie, mocny strzał, dobry odbiór piłki.

Zbliżamy się nieuchronnie do końca pierwszej części "niby felietonu".  Ostatnim zawodnikiem, którego wziąłem pod lupę jest Patryk Momot. Cosmos zawsze był mu bliski sercu, odchodził i wracał, odchodził i wracał. Jest to zawodnik lewonożny, który grał w tz. starym Cosmosie. Pochodzi z Józefowa i to tam stawiał pierwsze kroki w piłce kopanej. Jest to kolejny doświadczony zawodnik w naszej ekipie.

Zalety : Dobre dośrodkowania, dobrze wykonywane stałe fragmenty gry.

 

Trzeba dokończyć to co zacząłem, czyli nasza linia pomocy.

Kamil Przybysławski popularny "przybysz" w Cosmosie od dziecka. Mimo tego, że studiuje w Szczytnie to w miarę możliwości wraca na mecze Cosmosu. Miał ofertę z Hetmana razem z Karolem Karólakiem, ale został, zawsze oddany swemu klubowi. Na boisku wysŧępuje z numerem 11 na plecach

Zalety : Drybling, Strzał lewą nogą, technika

Szymon Mielniczek to kolejny zawodnik, którego opiszę. Gra z numerem 22 na boku pomocy. Grał w Hetmanie Zamość, w drużynach młodzieżowych, ale jak większość zawodników postanowił wrócić na stare śmieci.

Zalety : drybling, szybkość, dośrodkowania, technika

Środek pomocy okupowany jest przez Jacka Podolaka oraz Karola Karólaka. Ten pierwszy studiował w Białej Podlaskiej i tam też przez jakiś okres grał. Obecnie gra na środku pomocy, ale w poprzednim klubie występował na boku obrony. Karol Karólak to zawodnik z bogatą przeszłością. Występował w Hetmanie, Wiśle Płock. Był na testach w Zabrzu i Łowiczu, także trochę Polski zwiedził. Na boisku gra z numerem 13.

Karol/Zalety : Dobre warunki fizyczne, doświadczenie z wyższych lig, dobre stałe fragmenty gry.

Jacek/Zalety : Dokładne podania, dobre warunki fizyczne, spokój na boisku.

Mati Łagożny, a właściwie Mateusz to wychowanek klubu pochodzący z Józefowa. To jego pierwszy pełny sezon w drużynie wcześniej występował w zespole juniorskim, gdzie był kapitanem.

Zalety : technika, dokładne krótkie podania.

Mateusz Nieścior, nasz loczek. Charakteryzuje go bujna fryzura, nad którą zachwyca się nie jedna kobieta. Również wychowanek klubu pochodzący z Józefowa. 14 numer przejął po Mateuszu Późniaku.

Zalety : dokładne krótkie podania, dobry przegląd boiska.

 

Czas na napastników. !

Zacznę od najbardziej rozpoznawalnego napastnika w zamojskiej A-klasie. Mowa tutaj o Arturze Piechniku. Zawodnik pochodzący z Samsonówki. Jak chyba każdy zawodnik swoją karierę rozpoczynał w Cosmosie. Kiedy Cosmos spadł z okręgówki odszedł do Victorii Łukowa Chmielek. Grał tam przez pół roku po czym wrócił do swojego macierzystego klubu. Następnie dostał propozycję od Tomasovii, zgodził się i wyruszył na podbój wyższych lig. W Tomaszowie nie poszło mu jednak tak jak by tego oczekiwał i postanowił ponownie powrócić do klubu z Józefowa. Obecnie jest jednym z najlepszych strzelców A-klasy

Zalety : Gra ciałem, ustawienie na boisku, wykończenie.

Patryk Dołęski to kolejny napastnik w naszym zespole. Wychowany w Józefowie i również tutaj zaczynał swoją przygodę z piłką kopaną. Jedynym jego klubem był Cosmos, najwidoczniej tutaj czuje się dobrze. Obecnie pracuje za granicą i nie może grać w naszym zespole. W 10 meczach, których rozegrał zdobył okrągłe 10 bramek. 

Zalety : Szybkość, strzał z dystansu jak i z bliższej odległości.

Ostatnim napastnikiem naszego ukochanego klubu jest Oskar Mielniczek. Meczów nie rozegrał on zbyt wielu. W obecnym sezonie tylko 3, nie strzelił jeszcze bramki. W poprzednim sezonie występował w zespole juniorskim i to tam zdobywał gole. Miejmy nadzieję, że również w drużynie seniorskiej zacznie zdobywać bramki.

Zalety : Szybkość, strzał prawą nogą.

 

"Okiem Cosmonauty"

A teraz przejdzmy do meczów niedzielnych. Czyli podsumowanie, co i jak

Dwa szlagiery w tej kolejce. Orion-Cosmos oraz Sokół-Olimpiakos. Kolejka niby bardzo ciekawa, ale wyniki, które padły w tabeli wiele nie zmieniły. Jedyną zmianą w czubie tabeli był awans na trzecią lokatę Sokoła Zwierzyniec.

Na pierwszy ogień idzie spotkanie Vice-lidera Albatrosu Biszcza z Nordem 98 Wysokie. Mecz był bardzo wyrównany, ale tylko w pierwszej połowie. W drugiej części spotkania Albatros znacznie przeważał, ale nie zdołał udokumentować tego 3 punktami. Wynik końcowy 2-2. Sensacja

Kolejnym spotkaniem tym razem z dołu tabeli była potyczka Perły Deszkowice z Orłem Tereszpol. Tak jak opisywałem sytuację Orła w poprzednim felietonie. Orzeł to drużyna nieprzewidywalna, potrafiąca wygrać i przegrać z każdym. Potwierdziło się to i w tym spotkaniu. Podopieczni Krzysztofa Pardo zlekceważyli rywali    i zostali skarceni. 2-1 dla zespołu z Deszkowic i Orzeł do Tereszpola wraca na tarczy.

To nie koniec emocji w tej kolejce. Tych na pewno doświadczyli kibice Włókniarza, który rozgromił zespół z Księżpola 6-2. Włókniarz w dwóch meczach zdobył 4 oczka i pnie się w górę tabeli, natomiast widmo spadku zagląda piłkarzom Relaxu. Obecnie są na miejscu gwarantującym utrzymanie, ale tylko dzięki temu, że mają lepszy bilans bramkowy. 

Pierwszy szlagier XIV kolejki. Sokół Zwierzyniec podejmował na własnym boisku spadkowicza z klasy okręgowej Olimpiakos Tarnogród. Przyjezdni musieli za wszelką cenę wygrać by jeszcze mieć szanse na awans do V ligi. Tak się nie stało. Sokół pokazał, że w tej rundzie poważnie może włączyć sie do walki o awans. Obecnie podopieczni Ernesta Chomicza zajmują 3 miejsce, Olimpiakos dalej okopuje 5 lokatę. Sokół-Olimpiakos : 2-1

Metalowiec Goraj oraz Tarpan Korchów, bardzo ważny mecz w dolnych rejonach tabeli. Jest tam niesamowity ścisk i drużyny zajmujące nawet 6 miejsce mogą bać się o utrzymanie. Piłkarze z Goraja źle rozpoczeli rundę rewanżową, przegrali z Cosmosem 0-7 i chcieli się jakoś zrehabilitować przed własną publicznością. Tarpan zaś zaczął od remisu i również w tej kolejce nic się nie zmieniło. Remis 1-1 i obie drużyny muszą dalej gromadzić punkty ze słabszymi przeciwnikami.

Na deser spotkanie Orionu Dereźnia Solska z liderem Cosmosem Józefów. Trzy lata i trzy porażki w Dereźni Solskiej. Taki był bilans podopiecznych Pawła Holko. Cosmos pewnie kroczy po awans i nie przestraszył się statystyk. Zremisował spotkanie i pozostał pewien niedostyt. Mogło być lepiej, ale nie jest źle. Sytuacja w tabeli dalej taka sama, zawodnicy z Józefowa mają 3 oczka przewagi nad Albatrosem oraz 9 nad Sokołem. W tej kolejce czeka ich łatwiejsze zadanie, bowiem na stadion w Długim Kącie zawita Relax Księżpol. Drużyna w dwóch meczach straciła 10 bramek i musi się ostro przygotować do tego meczu. 

 

"Okiem Cosmonauty" odc.7

Sprawa awansów i spadków przesądzona? W klasie okręgowej sama ze sobą walczy Łada Biłgoraj. Spadek Tanwi, Płomienia, Piasta oraz Orkana wydaje się nieunikniony. W I grupie A-klasy przypieczętować awans mogą Cosmonauci, Sokołek dalej walczy o "wielki powrót" do Okręgówki. Pożegnamy Perłę, a Relax to inna bajka.

Zwiedziłem ja ostatnio kilka ładnych stadionów, tutaj byłem na Igrosie, któregoś dnia z moją piękną kobietą odwiedziłem stadion Tanwi, ostatnio koledzy opowiedzieli mi jak jest w Różańcu i muszę przyznać, że nowe(wyremontowane) obiekty robią wrażenie. Kryształ Werbkowice też nie próżnuje, zaprosił bodajże reprezentantów Polski na otwarcie stadionu, tylko czegoś mi tutaj brakuję, a no tak grania na wysokim poziomie w V lidze. Łada nie ma z kim walczyć, takim rywalem miałbyć Grom, ale z tej rywalizacji szybko wyleciał. Igros coś tam przebąkiwał o awansie, ale to chyba nie w tym sezonie. Każdy się pcha, ale nie ma za bardzo z czym. Dolne rejony tabeli okupowane przez Tanew. Drużyna przypominająca mi Cosmos w pierwszym sezonie z Pawłem Holko, niby wszystko ok, sytuacje są, ale przyjdzie co do czego to i tak przegrywamy. Młody zespół, który raczej opuści V ligę, ale z Olimpiakosem, Orionem i Włókniarzem stoczą niezłą walkę o awans. Na razie muszą dotrwać i walczyć o jakieś tam punkty z teoretycznie lepszymi rywalami. Kolejny zespół zaniżający poziom to Piast Babice. Nie wiem co ten zespół robi w klasie okręgowej... Szczęśliwe zwyciętwa, pewnie dzięki swojemu boisku, gra na poziomie średniaka A-klasowego. Po awansie wiedziałem, że ten zespół nie ma przyszłości w wyższej lidze i dalej tak myślę. Dno i wodorosty ! Orkan i Płomień no cóż, atut tak jak przy Piascie to swoje boisko, a punkty zdobywane sporadycznie. Zaraz uciekną nam do VI ligi i tyle zobaczymy tego Orkana i Płomienia. Brak większych pieniedzy nie pozwala na utrzymianie się tym zespołom w wyższej lidze niż A-klasa, zarząd oszczędza jak może i później musimy oglądać ten niski poziom w niby wysokiej lidze jak na zamojskie warunki. Dobrze, że jest jeszcze Łada to można pojechać w chwili wolnego czasu i obejrzeć jak grają piłkarzę IV ligowi.
A-klasa znaczy się VI liga, każdy spina się na Cosmos to było wiadome, ale żeby aż tak? Sokół po strzeleniu bramki na 2-0 cieszył się jakby wygrał Ligę Mistrzów, a przypominam to tylko A-klasa. Awans józefowskiego klubu jest raczej przesądzony , tylko nie wiadomo z którego miejsca. Sokół ostro walczy i nie pozwala Cosmosowi odskoczyć i możliwe, że też awansuje po kilku latach posuchy. Poziom niby słabszy niż w poprzednim roku, gdzie grała Łada, ale dzięki takim drużynom jak Cosmos i Sokół da się tą ligę oglądać. Co to by się działo jakby nie było Cosmosu, 69 bramek które strzelili, pokazali, że da się grać po ziemi, "elegancko piłeczką". Nie to co inne zespoły z A-klasy jak i Okręgówki. Nie chce tutaj wychwalać pod niebiosa naszego klubu, ale jak patrze na np. ostatni mecz Tanwi ze Spartą Łabunie to płakać mi się chce, "laga w przód i nic więcej". Jak to mówił znany trener i piłkarz Piotr Świerczewski "na chaos !". Perła i Relax czyżby te drużyny miały spaść z A-klasy, jest to bardzo możliwe, bowiem Metalowiec spiął się i zaczął zdobywać seryjnie punkty. Relax jest w bardzo trudnej sytuacji, o Perle nie wspomnę. Od początku mówiłem, że Deszkowice są do spadku i dalej tak myślę, nie spodziewałem się, że zdobędą jakiekolwiek punkty, a tu proszę nawet 6. Co do Księżpola to jestem zaskoczony. Spadkowicz w pierwszych meczach nie grał źle, ale czym dalej tym gorzej i skończyło się jak się miało skończyć, miejsce spadkowe. Czyżby nie było pieniędzy na klub? Nie było sponsorów, a któż to wie. Reasumując poziom w A-klasie i Okręgówce jest bardzo niski, przynajmniej w tych dolnych rejonach tabeli. W VI lidze dwa zespoły zdobywają regularnie punkty, a w V lidze jest to Łada. Przypomina mi to trochę naszą Ekstraklasę, gdzie każdy może wygrać z każdym. Jest Lech i Legia, dwa zespoły, które mogą podnieść poziom, a reszta to jak gdzieś wejdzie do pucharów to zaraz się skompromituje, odpadnie w pierwszej fazie rozgrywek. Zobaczymy co będzie za rok...

"Okiem Cosmonauty" odc.8

Jest awans tylko z którego miejsca. Dla zdobywcy I miejsca 2000 zł do podziału, za II miejsce 1500. Niby nic, a jednak, każdy grosz się liczy. Tylko jedno pytanie, Cosmos czy Sokół? Ostatnie mecze pokazały, że te dwa zespoły w pełni zasługują na awans i nie mają czego szukać w A-klasie. Łada słabnie, z czym do IV ligi... A tak się nachwaliłem, myśląc, że Łady nikt nie pokona, że jest za mocna na Okręgówke, a tu proszę Aleksandria, Kryształ i nawet Olimpia urwały punkty zawodnikom BKS-u. Ostatnie trzy kolejki spotkań na A-klasowych boiskach zapowiadają się więc emocjonująco. Chyba wszystko jasne w V lidze, bo wątpię, żeby utrzymała się Tanew jak i trzy pozostałe kluby.

Zaczynając od Okręgówki, bo dzisiaj rozegrano kilka zaległych spotkań. Tanew żegna się z okręgówką, ale z honorem. Gromiąc Orkana aż 5 do 0, tego to bym się nie spodziewał, w końcu uśmiechnęło się do nich szczęście. Mieli kilka spotkań, w których powinni zdobyć nawet komplet punktów, ale tak to już jest z naszą piłką na Zamojszczyźnie. Łada Biłgoraj lider, ale coś jest nie tak. Bardzo chwaliłem zespół Zarczuka, myśląc, że Łady nikt nie pokona, że jest za mocna na Okręgówke, a tu proszę Aleksandria, Kryształ i nawet Olimpia urwały punkty zawodnikom BKS-u. Jutro może być podobnie, bowiem czeka ich bardzo trudna przeprawa z Gromem, który złapał wiatr w żagle pokonując Koronę aż 4-1. Jeżeli w następnym sezonie zatrzymają obecnych zawodników, to oni będą głównym faworytem do awansu, ale przecież mamy sezon 2012-13.  Igros przegrywa z Olimpią 3-1. Zaskoczenie? Chyba nie, bardzo nierówno grają podopieczni Gozdka. Baty od Gromu źle podziałały na cały zespół czego dowodem jest ta porażka, można zganiać na boisko w Miączynie, jak to czyni część zespołów, ale i tak wiemy, że Igros ten sezon spisał na straty i walczy o "pietruszkę".  Kryształ chyba jeszcze nie przegrał na swoim nowym obiekcie, był mecz z Ładą sensacyjnie wygrany, teraz przyszła kolej na piłkarzy z Łaszczowa. I proszę pewne zwycięstwo 3-0. Niby Korona w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań, ale to zespół, który jako pierwszy pokonał zespół z Biłgoraja, to zespół nieobliczalny, ale nie w tym meczu. Kryształ przyciąga swoich kibiców swoją grą, która zasługuje na brawa. Ładzie raczej nikt nie odbierze mistrzostwa, ale postraszyć może Grom, który będzie walczył z Unią o vice-mistrzostwo. Bardzo ciekawa rywalizacja. W środku tabeli ścisk, wygranie ostatnich meczów może przesunąć klub z 10 miejsca nawet na 6 lokatę. To by było tyle czas na A-klasę, w której nic się nie zmienia. LKS i K.S zdobywają komplet punktów i walczą o 2000 zł. Do końca rozgrywek pozostało tylko trzy spotkania i zobaczymy czy Cosmos wytrzyma napór Sokoła. Teraz Nord, który nie jest wymagający, ale musi wygrywać, bo Relax jeszcze może zaskoczyć, a kto wie. Sokołowi została Biszcza, Tereszpol i Frampol, a więc mają bardzo napięty grafik. Kto wie czy w końcu nie stracą punktów. Albatros odpuścił walkę o awans i zajął się zamawianiem szalików na sezon 2013/14, przecież każdy chce mieć barwy swojego klubu na szyi. Tarpan, Orzeł, Olimpiakos oraz Orion walczą o miejsce numer III. Największe szanse daję podopiecznym trenera Pardo, ta drużyna jest jedną z lepiej zarządzanych w A-klasie, nie ujmując innym zespołom naszej ligi. Olimpiakos nie otrząsnął się po spadku, Orion jest już wypalony, ale nawet czasami zaskakuje. Każdy o coś walczy, nikt nie odpuszcza, a więc końcówka będzie bardzo fajna. Relax stoczył się na samo dno i odpuścił, obrona dobra jak to napisał jeden z fanów klubu, ale obroną meczu się nie wygra. Czyli co? B-klasa? Tam może defensywa wystarczy, tutaj trzeba wymagać troszeczkę więcej. Metalowiec pokazał, że można, że jak się chce to uda się wszystko. Walczyli do upadłego i wywalczyli bezpieczne miejsce, miejsce które daje utrzymanie. Perła mimo chęci i kilku zdobytych oczek nie dała rady, ale o tym już wspominałem. A więc w następnym sezonie w A-klasie zobaczymy ponownie Deltę i Olender, które pewnie awansowały do A-klasy. Blisko był Orion Jacnia, ale Pan Kozyra(były grać Cosmosu) nie dał rady wywalczyć upragnionego awansu. Może uda się w kolejnym sezonie.  

 

"Okiem Cosmonauty" odc.9

Po meczu z Nordem dowiedziałem się o decyzji Pawła Holko. Byłem zdziwiony,  nie wiedziałem dlaczego tak zrobił. Teraz wszystko wiadomo, w naszym kraju nie ma przyszłości, na pewno nie tutaj, trzeba szukać czegoś innego, jakiś innych wyzwań niekoniecznie sportowych. Przede wszystkim trzeba dbać o rodzinę, bo ona jest na pierwszym miejscu i tak właśnie zrobił Holko.

"Życie płynie w nas Tylko chwilę, sam wybierasz łódź, którą płyniesz". Paweł wybrał Cosmos, mimo ciężkiej sytuacji klubu podjął się tego wyzwania. W pierwszym sezonie zarzucano mu brak jakiejkolwiek wiedzy o trenowaniu, że jest zbyt młody, niedoświadczony. Z czasem się to zmieniło, jego pewność siebie wzrastała. Może nie po pierwszym sezonie, ale z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc, z roku na rok. Nasz trener wyrósł na czołowego trenera na zamojskim podwórku.
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie, zadziw świat - pochyli się w pokłonie". Może świata nie zadziwił, ale zadziwił nasz klub kibiców, zrobił coś z niczego. Z zniszczonej ekipy stworzył znakomity team, który jest ze sobą nawet poza boiskiem, jest jak wielka rodzina, a trener Holko jest jej ojcem. Większość zawodników to on wychował na twardych seniorów, teraz tylko trzeba kontynuować to dalej.
Po meczu z Nordem dowiedziałem się o decyzji Pawła Holko. Byłem zdziwiony,  nie wiedziałem dlaczego tak zrobił. Teraz wszystko wiadomo, w naszym kraju nie ma przyszłości, na pewno nie tutaj, trzeba szukać czegoś innego, jakiś innych wyzwań niekoniecznie sportowych. Przede wszystkim trzeba dbać o rodzinę, bo ona jest na pierwszym miejscu i tak właśnie zrobił Holko. Odejdzie w glorii chwały ponieważ zrobił to co do niego należało, to czego oczekiwali kibice czyli awansował do klasy okręgowej.
"Kiedy zabraknie mnie, zawsze pamiętaj że życie to dar, nigdy nie poddaj się, kiedy prawdziwy przywita cię świat". Kiedy odejdzie Cosmos będzie taki inny, ale myślę, że się nie poddamy, bez naszego trenera też sobie poradzimy. Nie ważne kto będzie naszym nowym szkoleniowcem, każdy będzie chciał walczyć za ten klub. Tyle się zmieniło od czasu przyjścia naszego "kołcza". Trzeba to kontynować, zachęcać młodzież do grania dla tego klubu, a nie siedzenia przed komputerami i innymi gadżetami, mobilizować ich do przyjścia na trening, bo Cosmos zaraz po szkole i rodzinie ma być najważniejszą rzeczą w życiu nie tylko nastolatka, ale i starszego człowieka. Na mecze w niedzielę powinni przychodzić rodzinami i oglądać jak grają ich synowie, oglądać młodzież józefowską i podziwiać.
Paweł Holko odejdzie po tym sezonie, ale może wróci, może zrobi tak jak Jose Mourinho. Przytoczę tutaj wypowiedź Mourinho. "Chelsea to mój klub, Londyn to mój dom". Możliwę, że "Holek" wyjedzie, ale wróci, tylko niewiadomo kiedy i czy w ogóle to się stanie. Na razie trzeba będzie mu podziękować za te trzy sezony spędzone z nami, za czas poświęcony nam nie tylko na treningach, ale i poza nimi. Mógłbym się rozpisywać dalej, ale nie lubię pisać długich "niby felietonów" myślę, że to wystarczy i każdy z chęcią przeczyta moje przemyślenia.

 

"Okiem Cosmonauty" odc. 10

No i jest 10 odcinek "Okiem Cosmonauty".  Mam nadzieję, że znajdę czas aby pisać dla Was częściej i tych odcinków będzie znacznie więcej. W tym odcinku podsumujemy poczynania Cosmonautów. Może nie jest idealne, ale jakieś tam jest.

Zapraszam do czytania.

No i koniec, koniec pięknego, wymażonego sezonu dla Cosmosu.

Książka pod tytułem " Jak wygrać A-klasę" ujrzała światło dzienne. Zapraszam do czytania.

Pierwszym rozdziałem w tej dlugiej książce jest "pierwszy mecz i reakcja innych".

Wygrany w wspaniałym stylu, nawet mimo gry w dziesiątkę. 5-2 taki był końcowy rezultat, a Cosmosowi od razu przypięto metkę z napisem" Ta drużyna musi awansować". Od pierwszego spotkania ciążyła na nas presja awansu i to chyba była recepta na nasz końcowy sukces. Od początku zespół grał bardzo dobrze, nie przegraliśmy żadnego meczu w pierwszych 10 spotkaniach, a inni rywale musieli patrzeć na nas z dołu.

Kolejnym rozdziałem była "Twierdza Długi Kąt".

To tam mieści się nasz obiekt, na którym rozgrywamy mecze. Każdy zespół, który tam przyjeżdzał wracał z głową skierowaną w dół. Nie przegraliśmy tam ani jednego meczu, co prawda padł jeden remis z Orłem Tereszpol, ale akurat rywale na ten remis zasłużyli.

Tytuł trzeciego rozdziału to" Tak się strzela 81 bramek i traci 30!".

Tyle właśnie strzelił Cosmos. Najwięcej bramek wbiliśmy Relaxowi Księżpol bo aż 9, ale i inne mecze nie były gorsze. 4 bramki z Dereźnią, 5 na wyjeżdzie ponownie z Relaxem, 8 z Włókniarzem, gdy przegrywaliśmy 3-1. Był też Tarpan, ale i im zaaplikowaliśmy 8 bramek w dwóch meczach. Tak więc strzelanie bramek szło nam wręcz wyśmienicie.

Defensywa spisywała się znacznie lepiej niż w poprzednim sezonie, ale to też nie jest to czego oczekują kibice, a także sami zawodnicy. Tak to jest jak się strzela osiem bramek rywalowi, następuje rozluźnienie i wtedy klops, tracimy jedną czy dwie wiedząc, że i tak wygramy.

Rozdział kolejny to "statystyki".

Strzelone bramki : 81, średnia : 3.68

Strzelone bramki u siebie : 49, średnia : 4.45

Strzelone bramki na wyjeździe : 32, średnia : 2.91

Stracone bramki : 30, średnia : 1.36

Stracone bramki u siebie : 11, średnia : 1.00

Stracone bramki na wyjeździe : 19, średnia : 1.73

Podsumowując drużynę :

Zwycięstwa : 16 (72 %)

Remisy : 4 (18 %)

Porażki : 2 (9 %)

Kolejny rozdział to statystyki naszych zawodników :

Najwięcej minut na boisku spędzili : Jacek Podolak(1890), Paweł Holko(1825), Szymon Mielniczek(1814).

Największą zdobyczą bramkową może pochwalić się : Artur Piechnik(18 bramek w 18 meczach)

Najwięcej asyst miał Szymon Mielniczek( 20 asyst w 21 meczach)

Jedną jedyną czerwoną kartkę otrzymał Karol Karólak( w meczu z Sokołem Zwierzyniec)

W tym sezonie w Cosmosie Józefów grało łącznie 4 bramkarzy : Karol Gontarz, Łukasz Pasierbiewicz, Patryk Surmacz, Adam Darda.

Następną rzeczą opisaną przez autora ksiązki jest nasz kierownik Piotr Puźniak.

Chłopak, który przez kontuzję przestał grać w piłkę kopaną, ale zajął się czymś innym. Podjął się roli kierownika. Jego pracy nie widzą kibice, ale widzą zawodnicy i kazdy z nas chciałby mu podziękować. Warto dodać, że robi to za darmo, ale widać, że Cosmos jest mu bliski sercu.

Jacek Podolak, nowy trener Cosmosu, który kontunuuję pracę po Arturze Piechniku. Razem stworzyli zespół, który da się oglądać. Juniorzy biorą przykład z seniorów i grają ładnie dla oka, może nie zawsze skutecznie, ale myślę, że i z czasem to się poprawi.

Ostatnim rozdziałem podsumowującym tą krótką książkę są nasi fani.

Znakomici w tym sezonie. Wspierali nas w każdym meczu, nie ważne czy padał deszcz(Włókniarz-Cosmos), czy też mecz był rozgrywany 40 kilometrów od Józefowa(Nord-Cosmos) byli tam, dopingowali, pomagali. Może nie raz były spięcia między zawodnikami, a kibicami, ale o takich rzeczach przy naszych wynikach z tego sezonu szybko się zapomina. To dla nich gramy i gdyby nie było naszych kibiców to nie byłoby i nas.

autor : Patryk Mielniczek.

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 3 gości

dzisiaj: 129, wczoraj: 105
ogółem: 2 080 703

statystyki szczegółowe

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 29
Pogoń 96 Łaszczówka - Omega Stary Zamość
Roztocze Szczebrzeszyn - Włókniarz Frampol
Sokół Zwierzyniec - Sparta Wożuczyn
Korona Łaszczów - Potok Sitno
Cosmos Józefów - Igros Krasnobród
Olimpia Miączyn - Olender Sól
Victoria Łukowa/Chmielek - Orion Dereźnia Solska
Huczwa Tyszowce - Grom Różaniec

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Statystyki drużyny

Nasza Gmina.

Usługi Kamieniarskie

Bar Imperium

Piekarnia"u Dzidy"

 

 

 

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. maxboy23 30

Reklama

Chcesz umieścić w bloku menu swoją
reklamę?
Zapraszamy do współpracy.

Kontakt: cosmos.jozefow@onet.pl

Tel. 695165594

 

 

 

 

 

 

Odtwarzacz

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
younotalone
status Gadu-Gadu
lukaszpas
status Gadu-Gadu
PatrycjuUsz
status Gadu-Gadu